Rzeka puściła lody, Kraków ma różne oblicza,
również takie zwyczajne, jak wszędzie...
To blog ciszy, bez słów, kiedy mnie już nie będzie pozostaną chociaż te klisze pamięci... Fotografuję, bo uczę się patrzeć na świat, zmieniając jego optykę, Kaszub w Krakowie staje się zwykłym Krakusem, ale zawsze Kaszubem pozostanę